Informacje dodatkowe. Oferta obejmuje lot zapoznawczy samolotem Cessna 172. Realizacja po zebraniu grupy 3 osób. Uczestnik przed lotem podpisuje oświadczenie o chęci odbycia szkolenia lotniczego. Kontynuacja szkolenia nie jest obowiązkowa. Można zabrać na lot swój aparat/telefon. Treść strony Treść główna Anna Kozak zapytał(a) Odpowiedz Anna odpowiedział(a) 6 lat temu przyda się coś do zabicia czasu Bóg Dionizy odpowiedział(a) 6 lat temu Zająć je jakimś filmem albo ksiazka, i koniecznie wytłumaczyc co i jak z bezpieczenstwem odpowiedział(a) 6 lat temu Na pewno trzeba z dzieckiem rozmawiać o tym jak taka podróż wygląda, że mogą się zatkać uszy, ale to nic poważnego, że mogą podczas lotu być turbulencje. Żeby wiedziało, co może się wydarzyć i żeby się nie bało, nie wystraszyło. Warto zabrać jakieś gry, tablet, żeby mogło zagrać czy pooglądać bajki. W zależności od tego jaka długa będzie podróż. Można czas przeznaczyć na opowieści i snucie planów, co będzie robiło się na miejscu. odpowiedział(a) 6 lat temu W zależności jaki wiek dziecka przygotowanie może się różnić inaczej jest z 6 miesięcznym a jeszcze inaczej z 7 latkiem odpowiedział(a) 6 lat temu Najlepiej zająć jakąś kolorowanką, bajką, grą. Albo poprosić stewardesę o jakiś super gadżet lotniczy. Yolanda odpowiedział(a) 6 lat temu Przede wszystkim podchodzić do sytuacji na wesoło w razie jak by jakieś turbulencje były. odpowiedział(a) 6 lat temu Przygotować dziecko na podróz, wytłumaczyc mu jak wygląda lot niczego sie nie bało. Anna odpowiedział(a) 6 lat temu tak jak mówi przedmówca musisz dać coś dziecku czym będzie mogło zabić czas:) odpowiedział(a) 7 lat temu Myślę, że wiele zależy od wieku dziecka. Jeśli chodzi o dziecko kilkuletnie to mogę napisać jak ja znosiłam loty w tym wielu i jak rodzice przygotowywali mnie na podróż. Bardzo ważne jest żeby dziecko miało się czym zająć, mi rodzice zawsze kupowali jakieś gazety i łamigłówki na lotnisku. Spora część lotu upływała mi zawsze na słuchaniu opowieści rodziców o kraju do którego się udawaliśmy. Zawsze mnie to fascynowało. Duży problem miałam z bólem towarzyszącym zatykaniu się uszu i na to pomagało żucie gumy, ssanie cukierka czy ziewanie. Generalnie to w samolocie byłam o wiele grzeczniejsza niż w innych środkach transportu, bo wzystko było inne i nowe. Ewa odpowiedział(a) 7 lat temu Obszerny artykuł mówiący o tym,jak przygotować dziecko do podróży samolotem znajdziesz na stronie: Zobacz równieżNasi użytkownicy szukali ostatnio tanich lotów z Katowic do Londynu, z Gdańska do Londynu i połączeń lotniczych z Warszawy do wyszukiwania: Tanie loty z Rzeszowa na Okęcie, tanie loty do Londynu, najtańsze bilety z Poznania do Londynu, krajowe bilety lotnicze. Najlepsze okazje Tani urlop na Malcie! Loty i 3* hotel 845 zł Sprawdź Tanie bilety Ryanair! Najlepsze okazje w jednym miejscu!30 ofert od 75 zł Sprawdź Tanie loty z Polski od Wizz Air30 ofert od 208 zł Sprawdź MALTA czeka na Was! Świetne ceny lotów!7 ofert od 226 zł Sprawdź Lot samolotem: wszystko, co musisz wiedzieć. 24 października 2022. Podróżowanie samolotem staje się coraz bardziej powszechną czynnością. Z uwagi na dostępność tanich linii lotniczych, coraz więcej osób decyduje się na podróżowanie do miejsca docelowego właśnie w ten sposób.
Dołączył: 2013-07-07 Miasto: łódź Liczba postów: 449 14 czerwca 2017, 07:45 kochane powiedzcie mi czy byłyście na wakacjach zagranica z rocznym dzieciaczkiem? Jak dziecko zniosło lot? Jaki kierunek polecacie? My z mężem zastanawiamy się nad wakacje z synkiem pod koniec lipca, nasz synek jest bardzo energiczny i nie potrafi usiedzieć w miejscu nawet 5 minut wiec zastanawiamy się jak to bedzie w samolocie? Doradźcie! Moze polecicie jakiś kierunek/hotel ? Co powinnam zabrać dla dziecka ? LiuAnne 14 czerwca 2017, 08:47 Byłam w ubiegłym roku nad naszym polskim morzem z dwójką maluchów (wówczas mieli 15 miesięcy). Nie wyobrażam sobie lotu samolotem z tak małymi dziećmi i przepraszam, ale nie widzę sensu lecieć taki kawał, za tyle kasy, a na miejscu i tak się męczyć bo dziecko wymaga ciągłej uwagi. Lepiej wybrać coś rozsądnego, w Polsce, albo zostawić dziecko z dziadkami i lecieć bez niego. Za kilka lat sobie odbijecie ;) Dołączył: 2017-04-21 Miasto: 321 Liczba postów: 743 14 czerwca 2017, 10:58 Jak leciałam to akurat była para z maluchem, tata miał później malucha w szelkach i chodził po samolocie z nim. Dzieciak miał matkę totalnie gdzieś :D Najgorzej było przy starcie i lądowaniu jak trzeba było pasy pozapinać, a później cisnienie i te sprawy.. Ale ja byłam zajęta tym, żeby nie rzygnąć a nie płaczem dziecka. Zresztą cały samolot bardziej krzywo patrzył na drące się dzieciaki 7-10 lat co kopały wszystkie siedzenia niż małego bebzola :P Stary się nawścieka w samolocie bo gorąco albo mdli i jeszcze 2 godziny na lotnisku przed odlotem, a co mówiąc maluszek :P W sumie połowę lotu sama zaczepiałam dzieciaka, żeby nie myśleć o tym, że jestem w powietrzu xD Dołączył: 2011-09-08 Miasto: Gdańsk Liczba postów: 27090 14 czerwca 2017, 11:22 ja podziwiam takich ludzi. ja bym się życiu z takim małym dzieckiem nie wybrała na takie wakacje - nie widzę sensu, skoro taki maluch wymaga 100% uwagi, więc równie dobrze może ją dostać w domu (czy w pl), bo i tak nic nie zapamięta. dodatkowo wszystkie moje dzieci budziły się 500x w nocy i jak mam nie spać, to tym bardziej wolę to robić w warunkach domowych ;p córka znajomych ma w tej chwili 10 miesięcy i w zeszłym miesiącu byli z nią w Tajlandii (dzieciak się tam dodatkowo pochorował i zapłacili majątek za lekarza), ale jak zniosła taki lot, to nie wiem. Dołączył: 2010-03-02 Miasto: Gliwice Liczba postów: 9458 14 czerwca 2017, 11:32 Szczerze? to mi by bylo szkoda kasy na takie dalekie podroze z tak malym dzieckiem/, no i kwestia upalow? czy taki maluszek nadaje sie na tak duze upaly jakie panuja o tej porze roku??/ no i obojetnie gdzie bedziecie to niebeda wakacje marzen a latanie za dzieckiem;P _ mowie z doswiadczenia Matka 1,5 rocznego Synka i 3 letnie Coreczki:P lezenie, opalanie ? raczje bieganie bieganie bieganie za dziecmi hehe Pozdrawiam Dołączył: 2011-05-15 Miasto: Trzeci Szałas Po Lewej Liczba postów: 4764 14 czerwca 2017, 12:02 Szkoda kasy? Ja w tym roku lece z 11 miesięcznym dzieckiem i dopłacam całe 100 zł do BUłgarii. Dołączył: 2011-09-08 Miasto: Gdańsk Liczba postów: 27090 14 czerwca 2017, 12:13 Szkoda kasy? Ja w tym roku lece z 11 miesięcznym dzieckiem i dopłacam całe 100 zł do bardziej chyba chodzi, że szkoda w ogóle kasy, za dorosłego też ;) jak pisałam wyżej, bieganie za dzieckiem + wstawania w nocy (chyba że dziecko ładnie śpi, mój syn nie zaśnie poza swoim łóżeczkiem) + upał = można zostać w pl i robić dokładnie to samo ;) ale jak ktoś chce/lubi, to przecież nikt nie zabrania i nie karze za to :) ja tam jestem za wygodna :) w tym roku mąż bierze dziewczyny (6 i 9) gdzieś do Bułgarii/Chorwacji właśnie - ja z 2-latkiem zostaję, bo nie widzi mi się taki wypoczynek ;) Dołączył: 2010-03-02 Miasto: Gliwice Liczba postów: 9458 14 czerwca 2017, 12:26 Matyliano napisał(a):amadeoo napisał(a):Szkoda kasy? Ja w tym roku lece z 11 miesięcznym dzieckiem i dopłacam całe 100 zł do bardziej chyba chodzi, że szkoda w ogóle kasy, za dorosłego też ;) jak pisałam wyżej, bieganie za dzieckiem + wstawania w nocy (chyba że dziecko ładnie śpi, mój syn nie zaśnie poza swoim łóżeczkiem) + upał = można zostać w pl i robić dokładnie to samo ;) ale jak ktoś chce/lubi, to przecież nikt nie zabrania i nie karze za to :) ja tam jestem za wygodna :) w tym roku mąż bierze dziewczyny (6 i 9) gdzieś do Bułgarii/Chorwacji właśnie - ja z 2-latkiem zostaję, bo nie widzi mi się taki wypoczynek ;) no to mialam na mysli:p ja z 1,5 roczknaiki i 3 latka w tym roku tez odpuszczam jakies wypasione wakacje:p mamy fajny aqapark w odleglosci 30 km masa atrakcji dla dzieci ., i z tgo skorzystamy w tym roku jak bedzie ladnie , plus jakies lokalne wycieczki ., ale oczywiscie ,ze nie bronie ja tylko mowie jak to wygalda na zywo .., w sensie wiecj sie umeczysz niz skorzystasz... chociaz z 1 dzieckiem to jeszcze bym si zastanowila nad jechaniem hehe tyle ,ze darowalbym sobie podroz samolotem ( ale to z uwag ,ze mam mega ruchliwe dzieci i zwyczjanie samolotem by bylo trudno to ogarnac) Dołączył: 2015-10-15 Miasto: Liczba postów: 4860 14 czerwca 2017, 12:35 Stazi, za dzieci do 2 roku zycia jest symboliczna oplata. Ja za 2-tygodniowe wakacje placilam za syna £35 :PMatyliano, moj tez sie w domu budzi pierdylion razy a na wakacjach spal jak zabity. Moze pol dnia w basenie go tak ja niedawno bylam na wakacjach z synem ktory ma 9 miesiecy. Lot zniosl super. Mialam dla niego ksiazeczki i inne niegrajace, niepiszczace zabawki (zeby nie wkurzac ludzi :D) chociaz i tak najlepsza zabawka byla butelka wody. Polowe lotu przespal bo byla akurat jego pora drzemki. Zeby dziecko nie plakalo przy starcie i ladowaniu daj mu cos do picia. Nie wiem czy wybralabym sie z maluchem w lipcu bo wydaje mi sie, ze jest za goraco, ale wrzesien powinien juz byc spoko. Bylismy w hotelu przeznaczonym dla rodzin z dziecmi i byl tam plytki basen dla dzieciakow, zjezdzalnie, plac zabaw, malpi gaj, mini disco itd. Moj byl za maly na czesc atrakcji, ale roczne dziecko juz znalazloby cos dla siebie. Poza takimi rzeczami ktore dziecko potrzebuje na codzien mialam dla malego pampersy do plywania, zabawki do wody i piasku, krem z wysokim filtrem, kapelusz i okulary przeciwsloneczne (niestety sciagal je notorycznie) i kolo do plywania z daszkiem. Dołączył: 2015-10-15 Miasto: Liczba postów: 4860 14 czerwca 2017, 12:40 Stazi, ale biorac pod uwage, ze na codzien jestem sama z dzieckiem a na wakacjach bylam z mezem to wrocilam wypoczeta. Nie musialam wszystkiego robic sama przy dziecku plus zero sprzatania i gotowania... Jak bysmy zostali w domu to maz by znikal ciagle bo cos trzeba naprawic, auto umyc itd... W porze drzemek maz zostawal z malym w pokoju (zazwyczaj tez spal :D) a ja sie opalalam i wszyscy zadowoleni :)
Bilet dla dziecka: lot samolotem z maluchem. Dziecko w wieku od 0 do 2 lat w większości linii lotniczych to „niemowlę”. Dla takiego maluszka nie jest przewidziane oddzielne miejsce (siedzi na kolanach opiekuna). Nie oznacza to, że jego obecność w samolocie nie zostaje w żaden sposób odnotowana! Wręcz przeciwnie.
Spis treści1) PIELUCHY, CHUSTECZKI, KREM, ŻEL DO RĄK2) UBRANIE NA ZMIANĘ3) BLUZA NAWET W UPALNY DZIEŃ4) KOCYK5) PICIE, NAJLEPIEJ W ULUBIONEJ BUTELCE 6) PRZEKĄSKI7) NIEZBĘDNE DO ZASYPIANIA8) SMOCZEK9) ZABAWKI I KSIĄŻECZKI10) NOSIDŁO11) TABLET12) PODRĘCZNA APTECZKAPodobne wpisy Co zabrać do samolotu? Co można? Co trzeba? A co się przyda, by zająć malucha lub starszaka? Ten temat już trochę przewijał się w naszych wcześniejszych samolotowych postach, ale pytania o zestaw obowiązkowy cały czas wracają, więc pora na małą ściągę. Spróbuję zrobić listę od 0 do kilku lat, a co z tej listy musicie mieć Wy, dobieracie w zależności od wieku 🙂 Pamiętajcie, że jeśli dopiero zaczynacie podróże z dzieckiem, wszystkie informacje znajdziecie w naszym ebooku / książce. 580 stron porad i inspiracji związanych z podróżami z dziećmi! 🙂 Książkę / ebooka możecie kupić TU. 1) PIELUCHY, CHUSTECZKI, KREM, ŻEL DO RĄK Podstawa przy każdym dziecku, które pieluch jeszcze używa. Wszyscy dobrze wiemy, że bobas i większy bobas najbardziej lubi zrobić kupę w najmniej odpowiednim momencie. Niezależnie od długości lotu mam ze sobą co najmniej 5-10 pieluch. Nigdy nie wiadomo, co się akurat przydarzy. Obowiązkowo duża paczka mokrych chusteczek i krem na odparzenia. Mokre chusteczki warto zabierać też dla starszaka – gdy się ubrudzi, gdy coś wyleje, gdy ma brudne ręce, a chce coś zjeść. Żel antybakteryjny do rąk przydaje się zawsze – i dla dziecka, i dla nas. Nie zawsze jest jak iść do toalety, a zawsze można umyć ręce. 2) UBRANIE NA ZMIANĘ ZAWSZE. Nawet na lot trwający godzinę. To tak jak z kupą. W takich sytuacjach nasze dziecko najbardziej lubi się oblać, ubrudzić i zrobić wszystko, byś musiała założyć świeżą bluzkę i świeże spodnie. Dla Maksa zestaw na zmianę woziłam pewnie do 3-4 roku życia. Na długie loty nawet dłużej.. Pamiętajcie, że w samolocie kluczowa jest wygoda – dziecka, i Wasza. Bierzcie to, co się wygodnie zakłada, wygodnie zdejmuje, gdy bobasa trzeba przewinąć. Ciasne dżinsy i falbaniaste spódnice zostawcie na inne okazje. 3) BLUZA NAWET W UPALNY DZIEŃ Lecisz z polskiego upału prosto w turecki czy włoski ukrop. Na nogach japonki, na sobie sukienka na ramiączka. Dziecko podobnie – koszulka, szorty i chustka na włosy. Do podręcznej torby ZAWSZE wrzuć bluzę. Klimatyzacja w samolocie niejednego wykończyła. Ja zwykle zanim jeszcze wyjmę bluzy dla dzieci, sprawdzam nawiew nad ich fotelami i zwykle, jeśli się da, go zamykam. Czasem jednak w całym samolocie jest zimno – zwłaszcza na nocnych, długich lotach. 4) KOCYK Z jednej strony, by było cieplej, gdy śpi. Z drugiej strony, by było milej gdy śpi. Może się przytulić, zakryć, opatulić – co lubi. Kocyk zabieram ze sobą też do toalety i na nim układam Jagodę do przewijania. W takiej sytuacji najlepiej mieć kocyk dwustronny – tak by pamiętać, która strona bliżej ciała 🙂 Najlepiej też zabrać taki, który po złożeniu zajmuje mało miejsca. Grube minky zostawiamy w domu 🙂 5) PICIE, NAJLEPIEJ W ULUBIONEJ BUTELCE To jest ten najtrudniejszy punkt – czy w ogóle można mieć dla dziecka picie? Już Wam mówię: dla niemowlaka, zwykle do roku, nie jest problemem, by zabrać wodę, mleko, kaszkę w butelce czy kartoniku. Jeśli macie wodę /inny napój w butelce, może się okazać, że podczas prześwietlania bagażu będziecie musieli ten napój spróbować. Woda i napoje mleczne przechodzą na 100%. Herbatki i soczki raczej też. Dla starszego dziecka, po roku, bywa różnie. Na logikę póki maluch jest infantem (do 2 roku życia), nie ma swojego miejsca i przysługującego mu jedzenia, powinien mieć prawo do swoich napojów – ale tutaj czasem personel obsługujący kontrolę bagażu nie pozwala. Ja obecnie zabieram dla Jagódki wodę w bidonie lub butelce oraz jeśli się da, kakao w kartoniku – mleka nie uznaje, a kakao pomaga jej w usypianiu 🙂 Pamiętajcie też, by się nie martwić, jeśli wodę dla starszaka zabiorą Wam podczas kontroli – na każdym lotnisku butelkę z wodą można kupić już po kontroli. 6) PRZEKĄSKI Temat rzeka 🙂 Przy krótkich lotach i lotach tanimi liniami zwykle są totalnie niezbędne, bo to, co oferuje płatny serwis średnio nadaje się do jedzenia dla dzieciaków – dla dorosłych też są lepsze rzeczy 🙂 Co zabrać? Tu już wiele zależy od preferencji Waszych i dziecka, ale pamiętajmy, by zabierać jedzenie, które a) nie przeszkadza innym zapachem, b) nie brudzi dziecka i całej okolicy. U nas to zwykle chrupki kukurydziane, “ryżowce” (bez czekolady;)), czasem biszkopty, czasem ciasto od babci, kanapka (jak zdążę zrobić;)), rogalik czy muffinek kupiony na lotnisku. Dla Jagody uwielbiam zabierać musy owocowe w saszetkach – zdecydowanie wygodniejsze niż słoiczki kupne czy domowej roboty. Są lekkie, zajmują mało miejsca i nic się nie brudzi, gdy dziecko taki mus zajada. Tak -można kupić takie 100% owoców, 0% cukru 🙂 Słoiczki jak najbardziej też możecie zabrać – z własnego doświadczenia: najlepiej te o mało inwazyjnym zapachu 😉 Do dziś pamiętam jak 6 miesięczny Maks zajadał słoiczek z rybką na 10 godzinnym locie do Meksyku – część wylądowała na body i ten zapach towarzyszył mi przez cały lot z dzieckiem na sobie ;)))) Do samolotu warto też zabrać coś, co zajmuje dzieciaki. Np. słodycze, których na co dzień nie jedzą zbyt wiele – idealne są lizaki – zajmują, angażują i pomagają na potencjalnie zatykające się uszy. Ostatnio też zakochali się w tzw. zdrowych żelkach (do znalezienia np. w Smyku przy kasie) – tylko z soków owocowych i zdecydowanie ostatnio umilały Jagodzie lot. Pamiętajcie, że na dłuższych lotach można zamówić jedzenie specjalne dla dziecka. To zwykle średnio ambitna kuchnia (makaron, mus czekoladowy, płatki czekoladowe na śniadanie), ale przynajmniej macie pewność, że dziecko nie dostanie pikantnego curry. W wielu liniach latających na dłuższych lotach (np. Qatar czy Emirates) można poprosić też o słoiczek dla niemowlaka – ale uwaga dla radykałów: w arabskich liniach zwykle nawet słoiczki dla 4-6 miesięcznych dzieci są słodzone 😉 7) NIEZBĘDNE DO ZASYPIANIA Wszyscy wiemy, że lubimy, gdy dziecko w samolocie śpi. To idealny scenariusz na lot. Nie zapomnijcie tego, z czym zasypia. Przytulanka, kocyk, chusteczka. Lepiej ułatwiać sobie życie niż utrudniać. 8) SMOCZEK Jeśli używa smoczka, zabierzecie najlepiej 2 🙂 I najlepiej zaczepione na tym specjalnym sznureczku dla smoczków. Wiemy, że smoczki najbardziej lubią uciekać i gubić się w średnio higienicznym miejscu. U nas u Maksa zdecydowanie pomagały w zasypianiu. 9) ZABAWKI I KSIĄŻECZKI Punkt kluczowy, by zająć dzieci na długich lotach. Co wziąć? Co dla 2 latka, co dla 4 latka, co dla 7 latka? Najlepiej wiecie to Wy 🙂 To, co lubi. Co go interesuje na długo. Co jest w stanie zająć jego uwagę. U nas Jagoda uwielbia oglądanie książeczek, więc mam co najmniej kilka – zwłaszcza ulubione o żółwiu Franklinie. Wybierajcie te małe, w miękkich okładkach. Maks zwykle wybiera ostatnio Nelę podróżniczkę – te książki lekkie nie są, ale na szczęście nosi je już w swoim plecaku. Przydają się kolorowanki, ale najlepiej nie bierzcie za dużo kredek, by nie latały po całym samolocie. Świetne są naklejki – u nas niestety u Jagody się jeszcze nie sprawdziły, ale mam nadzieję, że jeszcze kilka miesięcy i będzie chętnie korzystać 🙂 Dla starszaka kupowałam też często nowe zagadki – zajmują mało miejsca, a można się długo bawić – bez ryzyka, że coś spadnie i się zgubi. 10) NOSIDŁO Jeśli używacie nosidła, w samolocie i na lotniskach będzie bardzo przydatne. Na lotnisku, bo nosisz, a ręce masz wolne. Wygoda 100%, zwłaszcza jeśli szybko się zakłada i nie zajmuje za dużo miejsca. W samolocie kilka razy ratowało mi życie – gdy Jagoda przestała być na piersi, a nie uznaje butelki z mlekiem czy smoczka, najlepiej usypia właśnie w nosidle. Zdarzyło mi się założyć je w samolocie, chwilę pochodzić w korytarzu i gotowe… póki oczywiście maluch jest chętny 🙂 Ostatnio odmówiła usypiania w nosidle:) 11) TABLET Dla starszaka. Nie jesteśmy radykałami w kontekście bajek i gier. Maks ogląda i gra, chociaż wiadomo – z ograniczeniami narzuconymi przez nas. Lot samolotem to jednak ten czas, kiedy może pograć, może obejrzeć bajkę czy film. Pod tym względem idealne są długie loty i telewizorki w fotelach – może wybierać i przebierać w bajkach. Na inne zabiera tablet i swoje gry. Zwykle ma wyznaczony czas, ile może grać, chociaż wiadomo – z przestrzeganiem różnie. W kryzysowych chwilach Jagodę też czasem ratuje telefon – oglądanie filmików z Maksem i Jagódką albo jej ulubiona aplikacja, czyli panda gotująca w restauracji – Dr Panda Restaurant czy jakoś tak 🙂 12) PODRĘCZNA APTECZKA Kiedyś apteczkę chowałam do głównego bagażu, ale ostatnio kilka podstawowych rzeczy biorę do podręcznego. Plastry, plasterki chirurgiczne dla kaskadera, spray do nosa, jeśli jest jakiś katar lub zatkany nos i lek przeciwbólowy – bo różne rzeczy mogą się zdarzyć. Zapytacie – czy można? Nigdy nie zdarzyło mi się, że nie można 🙂 Lek przeciwbólowy wybieram w niewielkim opakowaniu i pakuję w foliowy zamykany woreczek. Ufff, trochę tego jest 🙂 Do tego jeszcze sprytna logistyka pakowania – najbardziej potrzebne rzeczy wkładam do torby, którą trzymam pod poprzedzającym fotelem, te mniej potrzebne trzymam w walizce nad fotelem. Zwykle się sprawdza i nie muszę po kilka razy podczas lotu wyciągać walizki 🙂 Do bagażu wrzucam też chociażby torebki śniadaniowe i torebki strunowe – przydają się w przeróżnych sytuacjach – więcej o takich “ułatwiaczach” podróży z dziećmi pisałam TU. To tyle mojego. Co jest na Waszej liście? 🙂

Czas trwania: 15 minut. Liczba osób: 1 osoba. Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 375,00 zł zł. Kup do godziny 12:00, otrzymaj. Lot awionetką nad malowniczymi okolicami Gdańska. Cessna startuje z lotniska Aeroklubu Gdańskiego w Pruszczu Gdańskim. Lot trwa 15 lub 30 minut i przeznaczony jest dla 1 lub 2 osób.

Loty z przesiadką - Strona 2. GALERIA » Zapraszamy do umieszczania zdjęć w naszej galerii. Jeśli jest to Twoja pierwsza wizyta to zajrzyj do FAQ. Jeśli zamierzasz się zarejestrować to kliknij na link zarejestruj .Jak dokonasz rejestracji to otrzymasz dostęp do niektórych funkcji, które są aktualnie dla Ciebie niedostępne.
Dostępne terminy: Loty realizujemy w porze dziennej. W „sezonie lotniczym” (czyli od kwietnia do października) loty wykonujemy pod warunkiem odpowiednich warunków meteorologicznych. Preferujemy terminy weekendowe. Poza „sezonem lotniczym” nie realizujemy lotów wodnosamolotem. Istnieje możliwość organizacji lotu samolotem Cessna
. 26 402 479 128 126 288 388 81

lot samolotem z 2 latkiem